Zabawy erotyczne z zakładaniem na głowę toreb foliowych mogą być zapewne fascynujące, ale są też niebezpieczne. Czy ona nie powinna lojalnie ostrzegać swoich czytelników?
Oddychanie tym samym powietrzem ma ponoć właściwości uspokajające w stanach lękowych. Czyżby Astrowariatka bała się, że „realiści” jak nazywa racjonalistów, wytkną jej głupotę i brak kompetencji?
Astromarianie, gratuluję wywiadu w „Krytyce Politycznej” i dziękuję za nieocenioną radę energetyzowania się dzięki orgazmom :-D Ciekawe co na to Marysia? Przy jej odlotach jest ona w stanie permanentnego orgazmu 24/dobę przez 7 dni w tygodniu.
cat
Maj 12, 2011 @ 11:02:50
Nareszcie wiadomo skąd nieoceniona Maria czerpie swoje inspiracje – oddycha dwutlenkiem węgla.
Em
Maj 12, 2011 @ 11:08:40
A mnie się wydaje, że taka „torebka”, którą zachwala Maryśka to zawoalowane nakłanianie polskiej młodzieży do wąchania kleju.
Gammon No.82
Maj 12, 2011 @ 16:55:10
Zabawy erotyczne z zakładaniem na głowę toreb foliowych mogą być zapewne fascynujące, ale są też niebezpieczne. Czy ona nie powinna lojalnie ostrzegać swoich czytelników?
Cyrom
Maj 12, 2011 @ 17:57:11
Oddychanie tym samym powietrzem ma ponoć właściwości uspokajające w stanach lękowych. Czyżby Astrowariatka bała się, że „realiści” jak nazywa racjonalistów, wytkną jej głupotę i brak kompetencji?
cat
Maj 12, 2011 @ 19:27:42
Astromarianie, gratuluję wywiadu w „Krytyce Politycznej” i dziękuję za nieocenioną radę energetyzowania się dzięki orgazmom :-D Ciekawe co na to Marysia? Przy jej odlotach jest ona w stanie permanentnego orgazmu 24/dobę przez 7 dni w tygodniu.
semprini
Maj 13, 2011 @ 08:12:44
Fajny jest też tekst z tego samego komcia o kolesiu, który zasypiał przy stole.
Krakau
Maj 13, 2011 @ 10:20:58
Te zdjęcia ostatnio jakoś bardzo przeciętne, tu jest ponad 700 ciekawych: http://blackandwtf.tumblr.com
DoktorNo
Maj 13, 2011 @ 13:13:28
Podejrzewam, że to pokłosie opinii o pozytywnym wpływie CO2 na organizm człowieka, o czym pisali na Nowym Ekranie:
nosiwoda
Maj 17, 2011 @ 16:44:12
OK, ale jak wygrać z homeopatą? Ot, zagwozdka. Trzeba oddychać bardzo rzadko, tak raz na milion lat? Czy może przez wyobrażoną torebkę?